Jesteś pewna, że wiesz, jak powinien się lepiej ubierać, rozmawiać z szefami i wychowywać dzieci.
Twoją misją jest stworzenie jego idealnej wersji, zapominając, że zakochałaś się w zupełnie innej osobie, donosi korespondent .
Ta zmiana rzadko jest świadomym złem – częściej jest zamaskowana jako troska i chęć pomocy. Ale pod tym kryje się głęboka nieakceptacja drugiej osoby jako niezależnej osoby, która ma prawo do popełniania własnych błędów i wyborów.
Zdjęcie: Pixabay
Psychologowie ostrzegają: nie da się zbudować relacji z projekcją, nie widząc prawdziwej osoby za swoimi oczekiwaniami. Każda próba „ulepszenia” partnera jest cichą wiadomością: „Nie jesteś wystarczająco dobry taki, jaki jesteś.
Z biegiem czasu niszczy to jego poczucie własnej wartości i zabija spontaniczność – zaczyna nieustannie patrzeć wstecz na twoją reakcję, sprawdzając każdy swój ruch pod tym kątem. Pewien mężczyzna podczas konsultacji ujawnił, że ożenił się po raz drugi właśnie dlatego, że jego nowa żona nigdy nie poprawiła sposobu, w jaki trzyma widelec.
Spróbuj przenieść swoją uwagę z poprawiania jego niedociągnięć na bycie ciekawym jego osobowości. Zadaj sobie pytanie: jakie mocne strony kryją się w tych „niedoskonałych” cechach?Jego powolność może być jego dbałością o szczegóły, a jego impulsywność może być jego spontanicznością. Akceptacja nie jest słabością, ale odwagą, by kochać prawdziwą osobę, a nie wyimaginowaną
Czytaj także
- Znajdowanie ukrytych znaczeń w słowach partnera: powolna trucizna dla związków
- Pułapka kompromisu: Dlaczego tolerujemy nieszczęśliwe związki tylko po to, by uniknąć samotności?

