Doświadczone gospodynie domowe od dawna wiedzą, że kilka piłek tenisowych może radykalnie zmienić wynik prania dużych rzeczy.
Gumowe piłki, odbijając się w bębnie, tworzą dodatkową obróbkę mechaniczną, zapobiegając zlepianiu się puchu, donosi korespondent .
Metoda ta jest szczególnie doceniana przez właścicieli kurtek puchowych i pikowanych koców, które często tracą swój pierwotny wygląd po tradycyjnym praniu. Kulki działają jak dodatkowe bijaki, stale ubijając wypełnienie i zapobiegając jego osadzaniu się w jednym rogu.
Zdjęcie:
Pomagają również skuteczniej wypłukać detergent z grubych tkanin, w których proszek zwykle utknie na długi czas. Po praniu z kulkami ubrania schną zauważalnie szybciej i zachowują swój bujny kształt.
Dla najlepszego efektu warto używać dokładnie nowych kulek, aby do pralki nie dostały się uliczne zabrudzenia. Niektórzy wolą umieścić je w specjalnym worku z siatki, aby zapobiec bezpośredniemu kontaktowi z delikatnymi tkaninami.
Ta pomysłowa metoda pozwala zrezygnować z drogich kulek do prania oferowanych w sklepach. Już nigdy nie zajrzysz do bębna z drżącymi oczami po wypraniu drogiej kurtki zimowej.
Czytaj także
- Dlaczego orzechy włoskie mogą być najlepszym przyjacielem w walce z zarysowaniami mebli: zapomniany sekret restauratorów
- Jak sprawić, by ciasto rosło dwa razy szybciej: sztuczka z podkładką rozgrzewającą znana naszym babciom

