Zauważamy tylko, że spóźniliśmy się pięć minut, ale to tak, jakbyśmy nie widzieli filiżanki gorącej kawy postawionej na stole przed pracą.
Nasza uwaga przenosi się na spóźnienia, podczas gdy codzienne akty troski schodzą na dalszy plan i przestają być zauważane, donosi .
Psychologowie twierdzą, że ludzki mózg jest zaprojektowany w taki sposób, że szybko przyzwyczaja się do dobrych rzeczy, traktując je jako coś oczywistego, podczas gdy negatywne wydarzenia są traktowane jako zagrożenie. Ten starożytny system przetrwania we współczesnych związkach okazuje się być powolnym zatruwaniem atmosfery w parze.
Zdjęcie:
Partner, którego drobne, ale regularne wysiłki pozostają niedocenione, w końcu traci motywację do ich podejmowania, czując się niedoceniony. Niewyrażona wdzięczność to nie tylko zapomnienie, to forma emocjonalnego skąpstwa.
Tworzy próżnię, w której każde małe zaniedbanie pęcznieje do rozmiarów katastrofy, ponieważ w jego tle nie ma zapasów pozytywności. Badania w dziedzinie psychologii pozytywnej pokazują, że pary, które regularnie wyrażają uznanie dla siebie nawzajem, są znacznie bardziej odporne na stres i konflikty.
Ich więź jest stale podsycana przez małe, ale ważne akty wzajemnego szacunku. Przywrócenie tego zasobu do związku jest łatwiejsze niż się wydaje.
Nie musisz robić wielkich scen wdzięczności – wystarczy zauważyć i wyrazić drobny szczegół. „Dziękuję, że pozmywałeś naczynia”, „Doceniam, że mnie wysłuchałeś, mimo że sam byłeś zmęczony”. Te zwroty są jak krople, które wyostrzają kamień nieufności.
Przypominają wam obojgu, że nie jesteście funkcjonalnymi jednostkami, ale żywymi ludźmi, których troska o siebie nawzajem nie pozostaje niezauważona.
Czytaj także
- Życie z myślą o innych: jak presja społeczna niszczy relacje od środka
- Dlaczego zakochujemy się w tych, którzy różnią się od nas: magnetyzm przeciwieństw

